niedziela, 13 października 2013

ROZDZIAŁ 3 ♥

Od autorki: Pierwsza sprawa: JEST ZWIASTUN NA BLOGA ( :  Druga sprawa: PRZEPRASZAM, ŻE DAWNO NIE DODAŁAM ROZDZIAŁU ALE SKOŃCZYŁ MI SIĘ TRANSFER I NIE MIAŁAM NETA. Trzecia sprawa: Nie wiem kiedy dodam następny rozdział. Czwarta sprawa: DZIĘKUJE ZA TYLE ODWIEDZIN NA BLOGU  < 3  PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY


Kiedy Zayn już dołączył do mnie wyszliśmy i szliśmy w kierunku klubu. Po chwili byliśmy na miejscu, weszliśmy o ów miejsca bez żadnych problemów. Poszliśmy do miejsca dla VIP'ów  troche się krępowałam bo pierwszy raz byłam w takim miejscu nigdy nie lubiłam chodzić do takich miejsc bo bałam się, że ktoś mnie zgwałci.
- Czego się napijesz? - spytał się chłopak.
- Wode.
- Karolina nie pierdol przyniosę drinka ci. 
- No dobra.
Chwile później Malik przyniósł napoje odrazu je wypiliśmy i poszliśmy tańczyć lecz po kilku piosenkach razem przetańczonych Zayn odszedł i poszedł do stolika na chwile a ja dalej tańczyłam.

Zayn- perspektywa 
Zamówione wcześniej drinki już leżały na stole. Wyjąłem z kieszeni  woreczek z tabletkami, upewniłem się czy nikt nie parzy i wrzuciłem jedną tabletkę do drinka dziewczyny. I poszedłem do niej.
- Chodź się napić. - powiedziałem do brunetki. Dziewczyna przytaknęła i poszła ze mną. Wziełam swojego drinka i wypiła.

Karolina- perspektywa
Wypiłam drinka nic nie przeczuwając . Po chwili zaczeło mi się robić słabo, wyszłam z Zaynem z klubu. I poszliśmy do jakiś baraków oddalonych od klubu.
*Rano* 
Nie wiem co się wydażyło wczoraj w nocy i nie chce o tym myśleć nawet. Obudziłam się z debilnym bólem głowy. Nikogo koło mnie nie było  leżała tylko karta na wierzchu pisało " dla Bones" 
Szybko ją otworzyłam i zaczęłam czytać co tam było napisane
> Fajnie było wczoraj. 
Zayn xx<
- Co za chuj - wymksenło mi się.
Wstałam ubrałam się i pobiegłam do domu Niall ale ledwo co biegłam bo wszystko mi bolało.
Zadzwoniłam nerwowo do drzwi blondyna bo zorientowałam się, że nie mam torebki. Kiedy blondyn otworzył drzwi zaczęłam płakać.
- Co się stało? - spytał niebieskooki.
Ale ja się do niego tylko przytuliłam. I pobiegła na góre do swojego pokoju, zamknęłam drzwi na klucz i zjechałam po drzwich i zaczełam jeszcze bardziej płakać. Niall pobiegł za mną i zaczął się dobijać do moich drzwi. Ale ja to miałam w dupie i pobiegłam do łazienki nie miałam zamiaru się ciąć tylko po prostu rozebrałam się wskoczyłam pod prysznic odkręciłam wode i postanowiłam się wyciszyć. Minęła chyba godzina i dopiero otworzyłam drzwi do swojego pokoju i Horan wszedł do pokoju przytulił mnie i zaczoł głaskać po głowie.
- A teraz powiesz mi co się stało? 
- Nie weim czy chce.
- Ok. Mi możesz wszystko powiedzieć.... a tak w ogóle gdzie jest Zayn.
- Kurwa nie wiem gdzie jest mam to w dupie.
- Ciiiii. Wszystko będzie dobrze. - chłopak powtóżył tą samą czynnoś co wcześniej czyli prztytuliłm mnie.
Usłyszałam jak zaczoł dzonić mój telefon. Ale skąd on się tu wziął.
Odebrałam go
Rozmowa telefoniczna:
- Joł Bones to ja twoja stara kumpela Demi.
- Demi? O siema. What's up?
- Dawaj wbijam do ciebie bo są organizowane wyścigi uliczne NIELEGALNE w Londynie wchodzisz w to?
- Omg, no raczej, że tak wpadaj do mnie mam ochote sobie humor poprawić. Wpadaj to pójdziemy na zakupy kupimy coś sensownego. 
- Dobra zaraz będę.
- Wyśle ci smsem gdzie masz wpaść. A moge kogoś zabrać na te wyścigi.
- Dobra tylke niech nie rozpierdala wszystkim wokół gdzie mamy jechać.
-Dobra.
Koniec rozmowy telefonicznej.
Kiedyś jak miałam 16 lat brałam udział w nielegalnych wyścigach ulicznych. To cała ja. Nigdy mnie nie złapali, nas nie złapali .- Niall jest taka sprawa wchodzisz w wyścigi uliczne?
- Co? nielegalne?  
_ TAK.
- Niall lubi . 
- haha
Wysłałam koleżance dane gdzie ma przyjechać. Podjechała FERARI ja i chłopka byliśmy gotowi do wyjściach. A ja zupełnie zapomniałam co się wydażyło wcześniej. Wsiedliśmy do samochodu i odjechaliśmy.

CZYTASZ=KOMENTARZ

4 komentarze:

  1. Suuper <3 Podałaś u mnie na blogu swojego Twittera, żebym Cię informowała, ale nie ma takiego konta jak @Rihanna_dream. Więc, mam Cię tutaj informować na blogu w komentarzach ? : O
    Ps. Na http://foreverbewithyou-opowiadanieo1d.blogspot.com/
    pojawił się nowy rozdział, zapraszam. : D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział, z chęcią czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chuj jebany, już ja bym mu wpierdoliła, jakbym go spotkała -_-

    Liza xx

    OdpowiedzUsuń

Layout by PUCHACZ