środa, 18 września 2013

ROZDZIAŁ 1 ♥

Od autorki: No i jest  rozdział 1 ( : CZYTASZ CZYLI KOMENTUJESZ JEŚLI CHCESZ BYĆ INFORMOWANY TO ZOSTAW SWÓJ USERNAME W KOMENTARZU. Chciałam dodać wczoraj bo miałam chwilke, ale dzisiaj też jestem wolna. Wiem beznadziejny ten rozdział. Nowy wygląd profilu jak wam się podoba? zaczarowane szablony

Było, to nasza piątka idiotów.
-One direction - wyszeptałam zakrywając usta dłonią.
Faktycznie byłam zdziwiona, od razu zaczęłyśmy się drzeć z dziewczynami i śpiewać ich piosenki.
Po koncecie wszyscy musieliśmy udać się do swoich domków. 
Tak, też zrobiliśmy.Kiedy tylko przekroczyłam próg domku wskoczyłam do łazienki. zdjęłam z siebie ubrania i wzięłam prysznica. Po 20 minutach chyba 20 minutach ciepłego prysznica wyszłam ubrałam bieliznę i piżamę. Wyszłam z łazienki i wślizgnęłam się w łuszko i odpłynęłam w błogi sen.
Obudziły mnie krzyki typu "Wstawać już czas".
Wstałam, ubrała się w szorty, czarną bluzkę z irlandzką flagą i te buty  http://imworld.aufeminin.com/dossiers/D20090804/Unbenannt-8-160242_L.jpg i rozczesałam włosy.
Poszłam na śniadanie sama jakoś nie chciało mi się czekać na dziewczyny. Przekraczają progi stołówki uderzył mnie ładny zapach jedzenia. Usiadłam na swoim miejscu i zaczęłam konsumować posiłek. Kiedy byłam już najedzona wyszłam. Nagle usłyszałam dźwięk sms'a do mnie, więc wzięłam mój telefon w rękę i postanowiłam odczytać wiadomość. Ale idąc tak nie zauważyłam Niall i na niego wpadłam. 
- Przepraszam. - powiedziałam.
- Nic się nie stało. - powiedział chłopak, ale ja wiedziałam, że skąś zam ten głos. Podniosłam głowę do góry i zobaczyłam te bląd włosy i te niebieskie oczy w których można utonąć.
- Jestem Niall. - przedstawił się.
- www-iem kim jesteś. - zaczęłam się jąkać - A ja jestem Karolina. -powiedziałam z polskim akcentem.
- Z polski jestes? - spytał chłopak.
- Tak, skąd wiesz? 
- Poznłem po akcencie.
Ja nic nie odpowiedziałam.
- Może się przejdziemy znam fajne miejsce? 
- wiesz, co teraz nie mam czasu - powiedziałam z wyrzutami. I po chwili dodałam - Może wieczorem?
- Ok. - powiedział Niall.
I pomachałam mu na pożegnanie. Idąc do swojego domku spojrzałam na tablice ogłoszeń i dwa ogłoszenia przykuły moja uwagę.
"Badania lekarskie. Wszyscy obowiązkowo" Na nasza nie korzyść za 3 dni i to drugie " Wygraj występ za one direction. Zgłoś się do swojej mentorki i wygraj". Zerwałam plakat i pobiegłam do Lany.
-Zgłaszam się. - powiedziałam dziewczynie rzucając jej na stół w jej domku kawałek papieru.
- Dobrze, tylko pokarz jak spiewasz. - powiedziała.
- Co mam zaśpiewać? - spytałam.
- Zaśpiewać Impasible - james arthura.
Po zaśpiwaniu piosenki  ciemno włosa zaczeła mi bć brawo.
- ok, możesz wziąć udział w konkursie. - powiedziała z uśmiechem na twarzy.
Tego dnia jakoś miałaś wszystkich gdzieś i poszłam do swojego domku i wzięłam mój zeszyt z tekstami piosenek postanowiłam napisać nową  piosenkę. Ale w tej samej chwili kiedy chciałam już piać wpadła Lana przez drzwi i zaczęła nawijać, że musi mi coś powiedzieć.
- Co się tało? - spytałam.
- Chodzi o twoją rodzine. - powiedziała dziewczyna.
- Co się stało. - Momentalnie wstałam.
- Oni...... Nie żyją - powiedziała to przełykając gule w jej gardle.
- Jak to. - powiedziałam to przez łzy.
i uciekłam z obozu. Biegła prosto przed siebie. 
Faktycznie było już szarówka, nagle usłyszałam dźwięk samochodu za sobą. Zmęczona i zdyszana odwróciłam się. Był to Horan. 
- Cholera, Karolina wsiadaj do tego auta. - powiedział chłopak.
Zrobiłam jak mi kazał i pojechaliśmy do Londynu. Chyba do jego domu.
Kiedy podjechaliśmy pod bramę pięknego domu chłopak otworzył okno i wystukał kod. Brama się otworzyła i wjechał na podwórko. Wyszliśmy z samochodu. Chłopak otworzył drzwi do swojego dmou i wpuścił mnie pierwszą. 
- Idź do salonu. - powiedział blondyn. Ja zrobiłam jak mi kazał.
- Co się stało? - spytał chłopak. A po moim policzku po płynęła łza,niebieskooki wytarł ją swoim palcem. 
Ja nie chciałam mu nic powiedzieć.
- Proszę powiedz mi. - powiedział z mina słodziaka.
- Nie, wiem czy powinnam. - wycedziłam przez zęby, ale już  nie potrafiłam dusi tego w sobie przytuliłam się do chłopaka. I posiedziała co się stało.
- Wiesz co, chyba powinnaś sie położyć. Choć zaprowadze cię do twojej sypialni. 
I zaprowadził mnie ja się połozyłam, a gdzy tylko przyłozyłam głowę do poduszki od razu spałam. 

Niall perspektywa

"Nie wiem co mam zrobić. Nie wiem co mam o tym myśleć. Co zrobić? Taka, młoda wyjechała tylko na wakację a straciła cała rodzinę. Ciekawe gdzie ona teraz pójdzie." - miałem tryliard myśli na sekundę Ale fakt co ona teraz zrobi?
Nie ważne jutro o tym razem pomyślimy. Teraz czas już iść spać.
Usnąłem nawet nie zauważyłem kiedy.





5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny ten rozdział ( :

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. THIS IS US cały film tylko tutaj:
    http://twojekinotv.blogspot.com/2013/09/one-direction-this-is-us.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Boże, przepraszam! Zapomniałam napisać komentarza w tamtym rozdziale ;P
    Karolina straciła rodzinę :'(
    A Niall, kochany <3. To jak jej pomógł :*

    Liza xx

    OdpowiedzUsuń

Layout by PUCHACZ