niedziela, 22 września 2013

ROZDZIAŁ 2 ♥

Od autorki: I mamy rozdział drugi. ( :  CZYTASZ CZYLI KOMENTUJESZ < 3 od razu was informuje nie jestem dobra z polskiego a zwłaszcza z ortografii. I jak się podoba rozdział?


Obudziłam się w obcym pokoju dla mnie. To nie był pokój z żadnych moich przyjaciłół A NAWET TO NIE BYŁ POKOIK Z OBOZU. "Więc gdzie jestem?" - zadaje sobie pytanie w myślach.
Postanowiłam wyjść z tego pokoju i zobaczyć gdzie jestem. Wyszłam przez drzwi i zamknęłam je za sobą i poszłam krótkim korytarzem do schodów. Zeszłam po schodach i chyba instyktownie na kierowałam się do salonu. Na kanapie siedział blondyn raczej Niall i ciemnowłosy chłopak od razu pomyślałam, że to Zayn. I w tym samym momencie przypomniała mi się informacja, którą powiedziała mi Lana. Stałam tak przez chwile ale nie płakałam, odkrząknełam. Malik się odwrócił. 
- H-hh-ee-jj - powiedziałam do chłopaka jąkając się.
- Cześć. - powiedzaiał chłopak.
W tym samym momencie usiadłam na kanapie przy nim.
- Cześć Karolina. - powiedział blondyn.I po chwili dodał.  - Zayn poznaj Karoline, będzie tu mieszkać przez jakiś czas, bo - tu chłopak się zająknął i dodał - a z reszta nie ważne.
a ja mu posłałam spojeżenie typu "dziękuj".
- Jeśli jesteś głodna to wiesz gdzie jest kuchnia. - powiedział niebieskooki.
- Co ty Niall. Ja zabiorę Karolinę na miasto coś zjemy razem. Poznamy się bliżej. - W ostatnim znaniu wypowiedzianym przez Malika  było słychac pożadanie. - Co ty na to? - spytał mnie się.
- Dobra no moge iśc. - powiedziałam.
Po chwili wyszliśmy z domu i poszliśmy na pieszo na miasto.
- Może masz ochotę na jakąś imprezę ? - spytał chłopak.
- Wiesz, co nie wim bo miałam ostatnio dużo problemów. 
- Proszę, będę tak błagać aż się zgodzisz. - powiedział chłopak.
- A mam jakieś inne wyjście? 
-  Nie nie masz.
-Dobra. Ale nie mam w czym iść. - powiedziałam
- Spoko zaraz pujdziemy na jakieś zakupy. I już uprzedzam twoją odpowiedź TAK ZAPŁACE ZA SUKIENKE I BUTY.
- Nie wiem czy mogę przyjąć?
- Możesz.
I weszliśmy do jakieś knajpki zamówiliśmy coś do jedzenia i wszystko skonsumowaliśmy.
Wyszliśmy z ów miejsca i poszliśmy do pobliskiej galeri.
Poszliśmy do sklepu z sukienkami, butami i biżuterią.
- Dzień dobry panie Malik. W czym moge służyć - powiedziała kobieta pracująca w sklepie.
  - Coś dla tej dziewczyny najlepiej sukienkę to taka na imprezę a buty na wysokim obcasie bradzo wysokim. 
A ja nawet nie miałam wyboru. Kobieta podała mi cztery piękne sukienki i pokazała, że mam iść do przymierzalni Zayn, poszedł za mną. Dobrze, ze nie chciał wejść do przymierzalni. Przymierzyłam najpierw tą sukienkę i te same buty już wiedziałam, że to weźmiemy http://imworld.aufeminin.com/dossiers/D20111221/sukienki-na-impreze-4-162613_L.jpg 
- Bieżemy to? - spytałam
- Może jeszcze popatrzymy. - powiedział Zayn.
W końcu wybraliśmy to http://www.stylomierz.pl/obrazki/styles/201201/na-impreze-166c98272ba908f/b_sukienka_102013.jpg i poszliśmy do kasy. Chłopak zapłacił i wyszliśmy ze sklepy. I ogulnię galerii o czywiście nie obyło się bez tych jebanych hien fotoreporterów. Już widziałam te nagłówki w gazetach " Zayn i tajemnicza dziewczyna", " Kim jest nowa dziewczyna młodej gwiazdy pop?", " Czy now dziewczyna Zayna Malika leci tylko na kase?" i mogła bym tak wymieniać do śmierci.
Nagle zadzwonił mi telefon był to Niall.
- Karolina zadzwoniłem na obóz powiedziałem im, że już nie wrócisz. I odebrałem twój bagaż. - powiedział chłopak.
- Ok to dobrze dziękuje.
- Spoko. kiedy wrucicie?
- Niedługo. - powiedział to się rozłączyłam.
Po chwili byliśmy już w domu. Szybko ruszyłam na górę się szykować na imprezę. Postanowiłam pójść pod prysznic zdjęłam swoje ubrania i weszłam do kabinki, zasunęłam zasłonkę czy jak wy to nazwiecie. I puściłam wodę od razu poczułam jak ciepła woda spływa po moim ciele. Po kilku minutach wyszłam z pod wody i owinęłam ręcznik wokół swojego ciała. Rozczesałam i wysuszyłam włosy i poszłam się ubrać. Ale za nim wyszłam z łazienki upewniłam się czy nikogo nie ma na korytarzu. Było czysto więc szybko przemknęłam przez korytarz do "swojego" pokoju. Ubrałam beliznę i sukienkę. Zrobiłam drobny makijaż spakowałam portfel i telefon. Po czym poszłam zrobić sobie makijaż. Weszłam do pokoju po torebkę i buty. Byłam gotowa zeszłam na duł i poczekałam na chłopaka.

CZYTASZ=KOMENTARZ

środa, 18 września 2013

ROZDZIAŁ 1 ♥

Od autorki: No i jest  rozdział 1 ( : CZYTASZ CZYLI KOMENTUJESZ JEŚLI CHCESZ BYĆ INFORMOWANY TO ZOSTAW SWÓJ USERNAME W KOMENTARZU. Chciałam dodać wczoraj bo miałam chwilke, ale dzisiaj też jestem wolna. Wiem beznadziejny ten rozdział. Nowy wygląd profilu jak wam się podoba? zaczarowane szablony

Było, to nasza piątka idiotów.
-One direction - wyszeptałam zakrywając usta dłonią.
Faktycznie byłam zdziwiona, od razu zaczęłyśmy się drzeć z dziewczynami i śpiewać ich piosenki.
Po koncecie wszyscy musieliśmy udać się do swoich domków. 
Tak, też zrobiliśmy.Kiedy tylko przekroczyłam próg domku wskoczyłam do łazienki. zdjęłam z siebie ubrania i wzięłam prysznica. Po 20 minutach chyba 20 minutach ciepłego prysznica wyszłam ubrałam bieliznę i piżamę. Wyszłam z łazienki i wślizgnęłam się w łuszko i odpłynęłam w błogi sen.
Obudziły mnie krzyki typu "Wstawać już czas".
Wstałam, ubrała się w szorty, czarną bluzkę z irlandzką flagą i te buty  http://imworld.aufeminin.com/dossiers/D20090804/Unbenannt-8-160242_L.jpg i rozczesałam włosy.
Poszłam na śniadanie sama jakoś nie chciało mi się czekać na dziewczyny. Przekraczają progi stołówki uderzył mnie ładny zapach jedzenia. Usiadłam na swoim miejscu i zaczęłam konsumować posiłek. Kiedy byłam już najedzona wyszłam. Nagle usłyszałam dźwięk sms'a do mnie, więc wzięłam mój telefon w rękę i postanowiłam odczytać wiadomość. Ale idąc tak nie zauważyłam Niall i na niego wpadłam. 
- Przepraszam. - powiedziałam.
- Nic się nie stało. - powiedział chłopak, ale ja wiedziałam, że skąś zam ten głos. Podniosłam głowę do góry i zobaczyłam te bląd włosy i te niebieskie oczy w których można utonąć.
- Jestem Niall. - przedstawił się.
- www-iem kim jesteś. - zaczęłam się jąkać - A ja jestem Karolina. -powiedziałam z polskim akcentem.
- Z polski jestes? - spytał chłopak.
- Tak, skąd wiesz? 
- Poznłem po akcencie.
Ja nic nie odpowiedziałam.
- Może się przejdziemy znam fajne miejsce? 
- wiesz, co teraz nie mam czasu - powiedziałam z wyrzutami. I po chwili dodałam - Może wieczorem?
- Ok. - powiedział Niall.
I pomachałam mu na pożegnanie. Idąc do swojego domku spojrzałam na tablice ogłoszeń i dwa ogłoszenia przykuły moja uwagę.
"Badania lekarskie. Wszyscy obowiązkowo" Na nasza nie korzyść za 3 dni i to drugie " Wygraj występ za one direction. Zgłoś się do swojej mentorki i wygraj". Zerwałam plakat i pobiegłam do Lany.
-Zgłaszam się. - powiedziałam dziewczynie rzucając jej na stół w jej domku kawałek papieru.
- Dobrze, tylko pokarz jak spiewasz. - powiedziała.
- Co mam zaśpiewać? - spytałam.
- Zaśpiewać Impasible - james arthura.
Po zaśpiwaniu piosenki  ciemno włosa zaczeła mi bć brawo.
- ok, możesz wziąć udział w konkursie. - powiedziała z uśmiechem na twarzy.
Tego dnia jakoś miałaś wszystkich gdzieś i poszłam do swojego domku i wzięłam mój zeszyt z tekstami piosenek postanowiłam napisać nową  piosenkę. Ale w tej samej chwili kiedy chciałam już piać wpadła Lana przez drzwi i zaczęła nawijać, że musi mi coś powiedzieć.
- Co się tało? - spytałam.
- Chodzi o twoją rodzine. - powiedziała dziewczyna.
- Co się stało. - Momentalnie wstałam.
- Oni...... Nie żyją - powiedziała to przełykając gule w jej gardle.
- Jak to. - powiedziałam to przez łzy.
i uciekłam z obozu. Biegła prosto przed siebie. 
Faktycznie było już szarówka, nagle usłyszałam dźwięk samochodu za sobą. Zmęczona i zdyszana odwróciłam się. Był to Horan. 
- Cholera, Karolina wsiadaj do tego auta. - powiedział chłopak.
Zrobiłam jak mi kazał i pojechaliśmy do Londynu. Chyba do jego domu.
Kiedy podjechaliśmy pod bramę pięknego domu chłopak otworzył okno i wystukał kod. Brama się otworzyła i wjechał na podwórko. Wyszliśmy z samochodu. Chłopak otworzył drzwi do swojego dmou i wpuścił mnie pierwszą. 
- Idź do salonu. - powiedział blondyn. Ja zrobiłam jak mi kazał.
- Co się stało? - spytał chłopak. A po moim policzku po płynęła łza,niebieskooki wytarł ją swoim palcem. 
Ja nie chciałam mu nic powiedzieć.
- Proszę powiedz mi. - powiedział z mina słodziaka.
- Nie, wiem czy powinnam. - wycedziłam przez zęby, ale już  nie potrafiłam dusi tego w sobie przytuliłam się do chłopaka. I posiedziała co się stało.
- Wiesz co, chyba powinnaś sie położyć. Choć zaprowadze cię do twojej sypialni. 
I zaprowadził mnie ja się połozyłam, a gdzy tylko przyłozyłam głowę do poduszki od razu spałam. 

Niall perspektywa

"Nie wiem co mam zrobić. Nie wiem co mam o tym myśleć. Co zrobić? Taka, młoda wyjechała tylko na wakację a straciła cała rodzinę. Ciekawe gdzie ona teraz pójdzie." - miałem tryliard myśli na sekundę Ale fakt co ona teraz zrobi?
Nie ważne jutro o tym razem pomyślimy. Teraz czas już iść spać.
Usnąłem nawet nie zauważyłem kiedy.





poniedziałek, 16 września 2013

PROLOGUE ♥

Od autorki: Miałam dodać wczoraj ale chciałam was potrzymać trochę w niepewności ( : OCH ZŁA JA
CZYTASZ CZYLI ZOSTAWIASZ KOMENTARZ JEŚLI CHCESZ BYĆ INFORMOWANY TO NAPISZ SWÓJ USERNAME W KOMENTARZU !!


Boże nie wieżę, że to już dzisiaj. Wyjazd na moje pierwsze kolonie na które jadę bez rodziny. wow. 
Wstałam słysząc odgłosy wołającej mnie mama, żebym wstała. Wstałam od razu bo wiedziałam, że to już dziś. Zeszłam na dół i poszłam do łazienki. Ogarnęłam się i poszłam się ubrać. znalazłam jakieś wygodne fajne dżinsy i fajną bluzkę na krótki rękaw do tego ubrałam bluzę z napisem "SWAG" i zeszłam zjeść śniadanie. Były to kanapki, ja nigdy nie przepadałam za jedzeniem rano. Herbatkę wypiłam i poszłam po moją kurtkę i ubrałam moje buty "VANSO" podobne lecz nie "VANS'Y". Tata wziął moją torbę i zaniósł ją do samochody, a ja się pożegnałam z resztą rodziny. Musieliśmy pojechać na lotnisko w ŁODZI. Jechaliśmy chyba 3 godziny,bo tyle jest z mojej miejscowości (nieważne z jakiej). Byliśmy przy lotnisku pożegnałam się z tata i poszłam na odprawę.
*********
"Wow, Londyn jest cudowny"  pomyślałam. Gdy wysiadłam na lotnisku, sprawdzali coś jeszcze i w końcu mogłam odebrać bagaż. Kiedy szłam z walizką zobaczyłam tabliczkę z moim imieniem i nazwiskiem. Podbiegłam do tej osoby. 
- Hej, jestem Lana Born i będę twoją opiekunką podczas twojego pobytu tutaj. - wyrecytowała, po polsku chociaż jest z Wielkiej Brytani. po chwili dodała - Nie musisz mi się przedstawiać Karolina wiem co i jak. Chodź pójdziemy do samochodu i pojedziemy tam gdzie to wszytsko się będzie odbywało. - powiedziała blondynka. I ruszyłyśmy w stronę parkingu. Po chwili siedziałyśmy w samochodzie, a złotowłosa przekręciła kluczyk w stacyjcę i ruszyłyśmy. Po 15 minutach jazdy nie odzywając się do siebie byłyśmy na miejscu. Zobaczyłam dużo dzieciaków i nastolatków młodszych i starszych ode mnie. Chyba. Lana pokazała mi gdzie jest moja chatka i z kim będę mieszkać. Dostałam domek z numerem 13 " O będzie pechowo"  w pierwszej chwili pomyślałam i weszłam przez drewnine drzwi. W środku były 2 dziewczyny które od razu ruszyły w moją stronę
- Hej, jestem Tulisa. Mam 17 lat. - powiedziała brunetka.
- A ja jestem Laila i  mam 18 lat.
- O. Ja też mam 18 i jestem Karolina. Pochodzę z polski..
Poszłam obejrzeć domek i już z nimi nie rozmawiałam. Nie był za duży duży pokoik z 3 łószkami  i skromna łazienka z prysznicem. "Ale coś heh" pomyślałam. Zabrałam się za rozpakowywanie swojej torby. Po 30 minutach byłam już gotowa a swoją torbę wsunęłam pod łóżko. Ktoś zapukał do drzwi wszystkie odpowiedziałyśmy - proszę.
Weszła Lana.
- Dziewczyny zapraszam was na kolację, a potem na powitanie. Mówi wam będzie wspaniał niespodzianka. Ale i tak za dużo wam powiedziałam.- powiedziała blondynka.
Poszłyśmy za nią do stołówki, kolacja była przepyszna. Potem poszliśmy wszyscy na główny plac gdzie stała scena. Na ów miejsce weszła dyrektorka spoko nawet, wskoczyła na scenę z mikrofonem. I zaczęła nas witać itd. powiedziała, że ma dla nas gości na powitanie ALE KO GO ZOBACZYŁAM BARDZO SIĘ ZDZIWIŁAM......

piątek, 13 września 2013

BOHATEROWIE ♥

Od autorki: Pisze nowy blog, bo coś mnie zainspirowało do tego. Nieważne co. Macie bohaterów ( : Czytasz czyli piszesz komentarz.!!



Karolina Bones.(Selena Gomez)  18 lat. - Polka
Zwariowana dziewczyna, którą spotyka coś czego w życiu się nie spodziewała.
Wyjeżdża na kolonie muzyczne po raz pierwszy sama. I tam spotyka ją coś....




Niall Horan. 20 lat. - Irlandczyk
Zwariowany chłopak, króry swoim zachowaniem przypomina 5-lenie dziecko.
Młoda gwiazda muzyki pop.








Zayn Malik. 20 lat. - Anglik
Młoda gwiazda pop. Bad boy. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaki jest nie bezpieczny!!
Może i jest niebezpieczny ale tam głęboko ukrywa się fajny chłopak. 








Layout by PUCHACZ